W uroczystość Wniebowziecia Matki Bożej parafia Kamienica przeżyła Dożynki Parafialne przygotowane przez Mieszkańców Zlotopolic.  O  godz. 11.30 była sprawowana Msza św. dziękczynna za plony ziemi, za rolników, ogrodników i sadowników i wszystkich związanych z pracą na roli.   Starostami  dożynek byli państwo Julia i Eugeniusz Ślubowscy, tegoroczni diamentowi jubilaci. W  komentarzu wprowowadzającym przygotowanym przez Natalię Ciuk mogliśmy usłyszeć wymowne słowa: 

"Wieś!...to me życie, to podarek Boży

To kwiat, co spada z anielskiego czoła...

Na wsi-...słowik jest piewcą, co tam nie dba wcale,

Czy go wśród oklasków przyjmą okazale"

--tak napisał wielki nasz poeta Cyprian Kamil Norwid

A wielki teolog św. Augustyn powiedział, że Pan Bóg otwiera przed nami dwie księgi: Księgę Pisma świętego i Księgę Natury. Dziś w uroczystość dożynkową powinniśmy podziękować Bogu za tę Księgę Natury, patrzeć w nią mądrze i odczytywać z niej Boże przesłanie dla nas. Przed laty młodzież oazowa śpiewała : "Bo cały świat jest pełen śladów Boga..."

    Ta Boża Natura nie tylko nas poucza ale i karmi, gdy człowiek pracuje wraz z nią swoją myślą i rękami. Dziękujemy więc za wszelkie dary Boże.

    Tu, w tym miejscu — w Kamienickiej świątyni — z głębi naszych serc chcemy Bogu podziękować za wszelkie łaski w tym roku otrzymane i prosić o Jego błogosławieństwo, aby zlał swoje łaski na naszą parafię, na Polską wieś i rolników, i na tą naszą ukochaną ojczystą ziemię, na której mamy zaszczyt żyć, mieszkać, pracować i umierać... 

Calemu zespołowi zaangażowanemu w przygotowanie liturgii: komentarzy, czytań, śpiewu, darów serdecznie dziękujemy. 

Kazanie wygłosił ks. kan. Adam Przeradzki Wicedyrektor Caritas w Płocku. Mówił o znaczeniu Matki Bożej w życiu chrześciajan, o Jej pięknie życia zwięczonym wzięciem do nieba. Jej życie i postawa zawierzenia jest dla nas inspiracją do opierania swojego życia na Bogu i w chwilach przeciwności i walki duchowej szukania ratunku w raminam Maryi - Najlepszej Matki. Jak mówił Kaznodzieja, grzech często smakuje jak "soczysta brzoskiwinia", ale skutki takich wyborów i tego typu apetytu okazują się w konsekwencjach gorzkie. Maryja jest Najpiękniejszym Dziełem Boga, a owoce Jej życia są ponadczasowe. W odniesieniu do dożynek, ks. Adam podkreślił potrzebę wdzięczności Bogu za owoce pracy rolników, ogrodników, owoce każdej pracy. Człowiek może być zapatrzony w swoje sprcowane dłonie i przekonany, że wszystko zawdzięcza swojej ciężkiej pracy. Jest to myślenie błędne, bo 'bez Boga to ani do proga'. Talenty, siły, zdrowie to przecież dar od Boga, Poczucie zaś "samowystarczalności" jest wyrazem ogromnej pychy człowieka.   

Piekną dekorację kościołą wraz z wieńcem dożynkowym  wykonał zespół mieszkańców ze Złotopolić inspirowany pomysłami pani Małgorzaty Traczyk.

Po koniec Mszy św. pani Marzenia Maik w imieniu organizatorów zaprosiła wszystkich do wspólnej agapy, przygotowanego poczęstunku. Przy wyjścku z kościoła  na uczestników liturgii  czekały dwa piękne bochny chlebia niesione w darach ofiarnych. Każdy mógl ułamać kawałek jako symbol dzielenia się z bliźnim , życzliwości i wdzieczności Bogu za otrzymane dary ziemi. Idąc dalej można było zobaczyć ciekawy wystrój terenu, stare rekwizyty przypominające styl życia na wsi przed wielu laty i dowcipne sentencje adekwatne do dożynek, rozstawione  stoły i oczywiści dymiące griile ze smaczną kiełbaską, kaszanką, czy karkówką i bigosem, swoiskim smalcem na stole, ogórki małosolne, własne wędliny itp. Złotopolicka super obsada kielnersko-kucharska zachęcała do degustacji różnych przygotowanych dań. Dalej były stoły zastawione rozmaitymi ciastami, przygotowane przez Gospodynie ze Złotopolic z uśmiechem częstujące ciachem i probonujące kawę bądź herbatę i zimne napoje.  Należy podkreślić bardzo dobre zorganizowanie mieszkańców Złotopolic, pomysłowość  i współdziałanie oraz gościnność i serdecznie podziękować za przygotowanie tegorocznych dożynek dla całej parafii. W przygotowania,  oceniając optycznie, moża powiedzieć, że było zaangażowanych pewnie z 90 procent Złotopoliczan, całe rodziny. Trudno wymieniać nazwiska wszystkich. Miejmy nadzieję, że nikt nie poczuje się pominięty, jeśli  to podziękowanie wszystkim zaangażowanym Złotopoliczanom,  złożymy na ręce pani sołtys Żanety Kwiatkowskiej oraz radnych parafialnych - Małgorzaty Traczyk, Natalii Ciuk i Krzysztofa Budek. 

Nie możemy pominąć spontanicznie stworzonego zespołu muzycznego w składzie: Zbigniew Ostrowski, Krzysztof Łazarski i Mariusz Tomaszewski. Muzyka pełna radości i temperamentu motywowała do wspólnej zabawy miłośników tańca na 'ekologicznym, parafialnym parkiecie przy plebanii'. Zespołowi dziękujemy.